Nasz program ma na celu rozbudowanie oferty, ale nie w sposób rewolucyjny i masowy – rozmowa z prof. Bolesławem Faronem, dyrektorem Wydawnictwa Edukacyjnego

WaszWW: Specjalnością Wydawnictwa Edukacyjnego są podręczniki do języka polskiego dla reformowanych szkół. Jaką propozycję przygotowano dla uczniów nowego liceum i czym wyróżnia się ona na tle oferty pozostałych wydawców?

BF: Proponujemy podręcznik, program i obudowę metodyczną do nauczania języka polskiego, czyli nasz tradycyjny cykl “To lubię”. Składa się on z dwóch części: do kształcenia kulturowo – literackiego oraz językowego. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że uczeń, który wybierze w IV klasie szkoły podstawowej podręcznik “To lubię!”, ma szansę pracować według tej metody dydaktycznej aż do matury. Pod tym względem nasz podręcznik jest fenomenem na rynku i nie ma konkurencji. Nie ma drugiego podręcznika, który byłby systematycznie, przez podobny zespół autorów, według tej samej koncepcji budowany od szkoły podstawowej, poprzez gimnazjum, aż do liceum. Dr Zofia Agnieszka Kłakówna, nasza autorka, powiedziała, że nie było tego nigdy w historii polskiej dydaktyki. Drugi aspekt, to obudowa metodyczna, na którą składają się plan pracy, opracowania metodyczne lektur. Pierwszą nowością jest opracowanie “Romeo i Julia”. W takiej książce oprócz eseju krytyczno – literackiego o tekście są propozycje rozwiązań metodycznych, propozycje lekcji, bloków lekcyjnych. Do tej pory mieliśmy takie obudowy do szkoły podstawowej i gimnazjum, w tej chwili wchodzimy z taką propozycją do liceum. Będzie cały cykl omówień dużych lektur.

Trzeci aspekt to zerwanie z chronologicznym przekazywaniem treści literackich. Dla wielu nauczycieli jest to szokujące. Wyszliśmy z przekonania, że w ciągu 3 lat liceum nie ma mowy o nauczeniu historii literatury polskiej w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Dlatego uczymy interpretować teksty skupione wokół pól tematycznych. Są to nie tylko teksty typowo literackie, uczymy także czytać znaki ikoniczne, obrazy, karykatury, reklamy, teksty prasowe. Wszystko to, z czym młodzież komputerowa, internetowa styka się na co dzień. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy tych młodych ludzi w stanie zafascynować rozczulaniem się nad jednym starym tekstem. A my musimy przytrzymać ich przy książce. Chcemy maksymalnie wielu uczniów uczyć czytać, dawać im radość czytania, uczyć czytania ze zrozumieniem.

WaszWW: Przygotowano także podręczniki do innych przedmiotów.

BF: Wydawnictwo Edukacyjne postanowiło rozszerzyć ofertę, jeżeli chodzi o liceum. Nie poszliśmy szerokim frontem, bo postanowiliśmy się skupić na tych przedmiotach, gdzie uważamy, że jesteśmy w stanie zaproponować coś ciekawego. Druga nasza propozycja to podręcznik do liceum do biologii (“Biologia dla wszystkich”), który będzie składał się z trzech części, dwie są już przygotowane. Podobnie jak podręczniki do języka polskiego, podręczniki do biologii powstały na Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Kręcimy się w tym samym kręgu autorów, ale nie dlatego, że ja jestem od ponad 40 lat związany z AP (obecnie prof. dr hab. Bolesław Faron jest dyrektorem Instytutu Filologii Polskiej na Akademii Pedagogicznej w Krakowie – przyp. redakcji), tylko ponieważ jest to najsilniejszy w kraju ośrodek metodyczny.

Przygotowaliśmy także testy dla maturzystów do historii. Natomiast program nauczania historii zintegrowanej jest na etapie atestów. Podręcznik powinien być gotowy na targi w kwietniu. Będzie on zintegrowany z podręcznikami “To lubię!”, umożliwiając nauczycielom współpracę. Jak się zaczęła reforma, to bardzo dużo mówiło się na temat integracji. Teraz ta dyskusja ucichła. Co nie znaczy, że nie ma problemu poważnej integracji nauczanych treści. Znamy nauczycielkę j. polskiego w gdańskim gimnazjum, która zintegrowała program “To lubię!” z katechetą! Daje to wspaniałe efekty.

Podręcznik do historii to będzie na razie nasza ostatnia propozycja, nie będziemy jej rozbudowywać. Musimy się przyglądnąć rynkowi, sytuacji w oświacie. Musimy mieć pewność, jaką szansę powodzenia na rynku mają nasze ostatnie podręczniki.

WaszWW: Od czego będzie zależało powodzenie podręcznika przy tak dużej ofercie na rynku?

BF: Nie wiem. Wszystko zależy od tego, jakie tendencje wśród nauczycieli licealnych przeważyły. Jeżeli dotychczasowe metody nauczania, typ historyczno – literacki, wtedy konkurencją dla nas będą te podręczniki, które ten cykl stosują. Jeżeli jednak uda nam się jakiś procent nauczycieli przekonać do tego, że jeżeli ma się mówić o reformie, to nie może ona być kosmetyką tego, co było, tylko musi być reformą od podstaw, to zyskamy my, którzy do tak zreformowanej szkoły przygotowaliśmy ofertę. Jak w przypadku każdej nowości jesteśmy zagrożeni, że odbiorcy nie rzucą się masowo na nasz produkt. Ale podobnie było 8 lat temu, kiedy wchodziliśmy z pierwszym podręcznikiem do kl. IV (more…)

Ta strona jest dostępna tylko dla zalogowanych osób. Jeżeli masz konto, to się zaloguj, a w innym przypadku zarejestruj się.

Logowanie użytkownika
 Remember Me  
Rejestracja nowego użytkownika
*Pole wymagane
Kategorie: Rynek Polski, Wywiady

Ten wpis jest zabezpieczony hasłem. Wpisz hasło by zobaczyć komentarze.