“Wciśnij reset” – nowa książka autora bestselleru “Krew, pot i piksele” już jest!
Przegląd
- Typ: Literatura faktu
- Marka: SQN
Autor bestselleru Krew, pot i piksele powraca z kolejną dogłębną, zakulisową analizą branży gier wideo. Opowiada, jak upadały najgłośniejsze studia ostatniej dekady, snując opowieści — te triumfalne i te tragiczne — o tym, co stało się potem.
Branża gier wideo — równie niestabilna i nieprzewidywalna, jak i prestiżowa
David Schreier przeprowadził dziennikarstwo śledztwo, w którym opierając się na licznych wywiadach z twórcami przełomowych gier, nakreślił prawdziwy obraz branży. Nie unika pisania o szokujących decyzjach producentów gier, opowiada o ludziach z krwi i kości, którzy po nagłej likwidacji studia musiały całkowicie zmienić swoje życie. To thriller korporacyjny pokazujący kontrowersyjne historie wrogich przejęć, szefów tyranów, korporacyjne dramaty. Dziwić może fakt, że w tej niezwykle dochodowej branży zdarzały się wystawiane czeki bez pokrycia.
Przypomina losy Curta Schillinga z Boston Red Sox, który wymyślił sobie, że stanie na czele studia, które zdetronizuje World of Warcraft. “Wciśnij reset” to także opowieść o najgłośniejszych grach takich jak BioShock Infinite, Epic Mickey, Dead Space i innych. Autor zadaje niewygodne pytania na temat tego, czemu, skoro branża odnosi dzisiaj sukcesy jak nigdy przedtem, tak trudno wyżyć z tworzenia gier, oraz czy biznes ten ma szansę się zmienić, zanim będzie na to za późno.
*** fragment***
Irrational zatrudniało teraz niecałe sto osób i wszyscy obecni widzieli, że czytającemu z kartki Levine’owi trzęsą się ręce. Ogłosił, że zamyka studio i rozkręca nowe, z garstką ludzi. Cała reszta zostanie zwolniona. Post opublikowany na stronie firmy był odbiciem tego, co powiedział zespołowi. Levine brał całą odpowiedzialność za tę decyzję na siebie. Pisał:
Siedemnaście lat to długi okres, nawet jeśli spędzony w najlepszej możliwej pracy. A ta, którą miałem u boku niesamowitego zespołu Irrational Games, istotnie była najlepszym zajęciem, jakie kiedykolwiek mi się trafiło. Ale choć jestem szczerze dumny z tego, co razem osiągnęliśmy, ciągnie mnie do nieco innych gier, niż do tej pory robiliśmy. By zebrać siły na czekające mnie wyzwanie, muszę skupić energię na mniejszym zespole o płaskiej strukturze organizacyjnej i bardziej bezpośrednim kontakcie z graczami. Pod wieloma względami będzie to powrót do tego, jak zaczynaliśmy: niewielkiej ekipy produkującej gry dla wiernych graczy. Dlatego zamykam Irrational Games, jakie znacie, i rozkręcam mniejsze, bardziej przedsiębiorcze przedsięwzięcie w Take-Two.
Pracownicy Irrational byli oszołomieni. Cisza wokół ewentualnego kolejnego projektu zwiastowała wprawdzie coś niedobrego, ale część osób uznała, że Levine po prostu zaszył się u siebie i pracuje po cichu nad różnymi propozycjami i projektami, tak jak poprzednio przy BioShock Infinite. Mało kto miał pojęcie, że Levine i Roy potajemnie planowali ruszyć z nowym studiem. „Było to dość niespodziewane, ale chyba trudno mówić o ciosie z zaskoczenia – twierdzi Dowling. – Byłem z Kenem na tyle blisko, że wyczułem wcześniej, jak mu źle. Nie miałem tylko pewności, jaką formę przybierze jego niezadowolenie, jak się ostatecznie zamanifestuje. Nie spodziewałem się, że tego dnia zrzucą na nas taki ciężar”.