Wydawnictwo M – 15 lat na rynku

Wydawnictwo M – 15 lat na rynku
Wirtualny Wydawca: W tym roku mija 15 lat działalności Wydawnictwa M. Pierwotnie Wydawnictwo nazywało się “Maszachaba”. Zrezygnowaliście Państwo z tej nazwy. Jakie były powody?
 
Maryla Kania: Powody były zarówno formalne, jak i bardzo prozaiczne. Zdarzały się np. bardzo różne i śmieszne przejęzyczenia, ponieważ nazwa Maszachaba była trudnym słowem do wypowiadania przez wiele osób. Przychodziły do nas listy zaadresowane np. “Wydawnictwo Nasza Chata, Nasza Szkapa” lub “Wydawnictwo Masza…” i tutaj przeróżne warianty ciągu dalszego. A tak serio, to ta pierwotna nazwa ma swoje korzenie w Księdze Izajasza (8, 1-3).
 
 
WW: Jaka jest struktura własności Wydawnictwa M?
 
MK: Jest to prywatna firma i taka była od samego początku. Pojawiliśmy się 15 lat temu jako wydawnictwo ludzi świeckich, wydające książki religijne. Ten profil oficyny zawsze był  najmocniejszy, mimo że już wtedy pojawiały się inne bardzo dobre tytuły: m.in. ,,Haiku” Miłosza, ,,Lustro weneckie” Brodskiego, ,,Zaufać nieufności” Barańczaka, czy ,,Opowieść o królu pól” Singera.
Głównym właścicielem Wydawnictwa, jak i jego twórcą, jest pan Jan Paluch. Był czas, kiedy udziały posiadało także kilku pracowników oficyny. W tej chwili jest dwóch głównych współwłaścicieli, natomiast funkcję prezesa od roku pełni pan Piotr Oleś.
 
WW: Zdziwiła mnie informacja o odejściu pełniącego przez wiele lat w wydawnictwie funkcję dyrektora działu handlowego pana Marka Kotasa, który związał się z innym wydawnictwem katolickim.
 
MK: W zeszłym roku nastąpiły duże zmiany w strukturze firmy. Kilka miesięcy temu zdecydowano się na dystrybucję zewnętrzną, co spowodowało rozwiązanie działu handlowego. Pociągnęło to za sobą odejście z firmy handlowców, całej sieci dystrybucji, a także dotychczasowego dyrektora tego działu Pana Marka Kotasa. Mówiąc “całej sieci dystrybucji” mam na myśli tylko dystrybucję na rynku religijnym, gdyż sieć hurtowni świeckich obsługuje nadal Wydawnictwo M.
 
WW: W jaki sposób obecnie Wydawnictwo M dystrybuuje swoje książki? Z kim współpracuje?
 
MK: Nasi dotychczasowi przedstawiciele handlowi zostali wchłonięci przez Wydawnictwo i Drukarnię AA, z którą od 15 lat współpracujemy. W jej ramach została utworzona sieć obsługująca cały rynek religijny. 
 
WW: Czy są powiązania kapitałowe pomiędzy Wydawnictwem M a tym nowym dystrybutorem?
 
MK: Prawnie nie. Oczywiście jesteśmy “powiązani” różnymi rozliczeniami. Ponad 90% naszych tytułów są książkami wydawanymi prawie że na “specjalne zamówienie” tej nowej firmy. Jest to nasz jedyny dystrybutor książek religijnych, w związku z tym każdy nakład czy tytuł jest z nim ustalany. 
 
WW: Czy Radio M, jest w jakiś sposób związane z Wydawnictwem?
 
MK: Nie. Jest to przypadkowa zbieżność nazwy.
 
WW: Jak wygląda polityka promocyjna Wydawnictwa M?
 
MK: Półtora roku temu zdecydowaliśmy, że w naszej ofercie powrócimy do tego, co wydawaliśmy  na początku, czyli do dobrej literatury, w tym także literatury faktu. Już wcześniej, przy wydawaniu przez Wydawnictwo M dokumentów z nauczaniem Ojca Świętego Jana Pawła II, które miały  element “gorącego” produktu, z którym trzeba było szybko dotrzeć do odbiorców, zyskaliśmy doświadczenie. Dlaczego zatem tego nie wykorzystać na rynku świeckim? Pierwsza taka książka –  “Alfabet Rokity”- umożliwiła nam wejście na szerszy rynek.
Była to tematyka inna od tej, do jakiej byli przyzwyczajeni nasi wierni czytelnicy. Serie m.in. “Szkoła modlitwy”, “Biblioteka Ojców Kościoła”, ,,Bliżej Biblii”, ,,Jan Paweł II naucza”, ,,Kierownictwo duchowe”, a tutaj nagle literatura faktu. Ale dzięki tej pozycji otwarły się na możliwość współpracy z nami media świeckie. Po “Alfabecie Rokity”, po “Moim życiu” Adama Małysza, wkrótce ukaże się ,,Gromowładny” pułkownika Romano Polko, czyli rzecz o GROM-ie.
 
WW: Jak ocenia Pani ubiegły rok?
 
MK: Z pewnością był inny, chwilami nawet bardzo trudny. Zmiany strukturalne i próba poszerzenia profilu wymuszały także zmiany w nas samych. Niewątpliwie ciągle się jeszcze uczymy (mamy zaledwie 15 lat!), ale także zdążyliśmy się już dowiedzieliśmy wiele o sobie i swoich możliwościach. To taki ciągły proces dorastania. Ale Panią pewnie interesują fakty. W 2004 roku wydaliśmy 124 nowości, które łącznie osiągnęły nakład 300 000 egz. Wznowiliśmy 120 tytułów w nakładzie 250 000 egzemplarzy.
WW: Plany na rok 2005?
 
MK: Dużo bardzo ciekawych tytułów, m.in. ,,Jan Paweł Wielki – droga do świętości“, ,,Historia Karola“, na podstawie której powstaje film, ,,Konklawe XX wieku“, ,,Leksykon franciszkański“, ,,Wojownicy Pana – chrześcijańskie zakony rycerskie“, książki Mertona, kontynuacja dzieł Balthasara. Pragniemy raz jeszcze przybliżyć naszym Czytelnikom nauczanie Ojca Świętego (również w wersji elektronicznej), stąd decyzja o (more…)

Ta strona jest dostępna tylko dla zalogowanych osób. Jeżeli masz konto, to się zaloguj, a w innym przypadku zarejestruj się.

Logowanie użytkownika
 Remember Me  
Rejestracja nowego użytkownika
*Pole wymagane

Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/wirtua/domains/wirtualnywydawca.pl/public_html/wp-content/themes/waszww-theme/includes/single/post-tags.php on line 4

Ten wpis jest zabezpieczony hasłem. Wpisz hasło by zobaczyć komentarze.