W Wielkiej Brytanii w miejscach publicznych pojawiły się maszyny sprzedające książki. Book.stop, firma która powstała rok temu, a jej właściciel wcześniej pracował w branży spożywczej, zainstalowała 25 takich maszyn w hotelach, bibliotekach, poczekalniach i świetlicach. Firma ma zamiar zainstalować w przeciągu najbliższych 3 lat około 4000 automatów sprzedających książki. Book.stop nie chce ujawnić pierwszych wyników sprzedaży, ale określa je jako powyżej oczekiwań. 

W maszynie znajduje się 30 najlepiej sprzedających się powieści w miękkiej oprawie takich autorów jak: Zadie Smith, John Grisham, Maeve Binchy są tam także atlasy i lokalne przewodniki. Książki, które na rynku księgarskim kosztują 5,99, 6,99, 7,99 funtów są sprzedawane poprzez maszyny po 5 funtów.  Można płacić zarówno gotówką jak i kartą (są stosowane odpowiednie zabezpieczenia). Książki są opakowane w folię.

Book.stop zaopatruje się bezpośrednio u wydawców, współpracuje m.in z. Pengiun, Random House, HarperCollins, Bloomsbury. Sami uzupełniają brakujące tytuły w maszynach, ale nie wykluczają, że jeżeli zajdzie taka potrzeba będą korzystali z usług innych dystrybutorów. Właściciele miejsc gdzie znajdują się maszyny otrzymują prowizję od sprzedanych egzemplarzy.

W Polsce mamy już automaty sprzedające kawę, colę, papierosy, batony i prezerwatywy. Czy przyjęłyby się na naszym rynku książki z automatu? Czytelnicy może by je zaakceptowali, ale co na to księgarze? 

AK, źródło: The Bookseller

(more…)

Ta strona jest dostępna tylko dla zalogowanych osób. Jeżeli masz konto, to się zaloguj, a w innym przypadku zarejestruj się.