Najpiękniejsze baśnie i opowieści z ziemi opolskiej i Beskidów w Katolickim Radio Płock
28 kwietnia – 3 maja: część II „Sztolni w Sowich Górach” – czyta Jarek Malarski,
5 maja – 10 maja: część III „Sztolni w Sowich Górach” – czyta Monika Ostrowska,
12 maja – 17 maja: część IV „Sztolni w Sowich Górach” – czyta Jarek Malarski,
Emisja bajek we wtorki o godz. 10.10 i 18.40. W pozostałe dni o 18.40.
Na wiosnę w Sowich Górach rozkwitają śnieżyce. Bieleją na stokach pod cienistym modrzewiem, pod brekinią i bukiem jak prawdziwy kobierzec. Rosną ciasno przy sobie. Niewysokie, tylko po jednym kwiatku wydają z cebulki. Listki ich ciemnozielone, równowąskie i lśniące otulają pąk, jakby chroniąc go przed podmuchem zimnego wiatru.
Każdy płatek w koronie zdobi zielona plamka, a z daleka śnieżyce wyglądają jak dzwonki, które pospieszyły rozkwitnąć wcześniej od letnich swych braci, liliowych.
Kiedyś, przed laty, piękna Lukierda wiła wieniec z tych kwiatów. W ciepły ranek siedziała na omszałym kamieniu pod zielonym modrzewiem.
U jej nóg szumiał potok i odbijał w swych wodach śliczne liczko dziewczyny i zręczną postać odzianą w lekkie suknie.
Lukierda wsparła o mech drobne stopy w czerwonych trzewikach, a wiatr rozwiał jej po plecach jasne włosy podobne najcieńszym lnom. Choć dokoła niej kwitły wonne kwiaty i zieleniła się trawa, choć czyżyki i zięby wesoło śpiewały na gałęziach modrzewia, dziewczyna smutna była i zamyślona. Raz po raz odkładała na pół dopleciony wieniec, nasłuchiwała uważnie i spoglądała po lesie, jakby na kogoś czekając.
Artykuły powiązane:
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/wirtua/domains/wirtualnywydawca.pl/public_html/wp-content/themes/waszww-theme/includes/single/post-tags.php on line 4
O autorze
Artykuły powiązane
Skomentuj
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować.