Wojciech Engelking, “Serce pełne skorpionów”

Przegląd

Wojciech Engelking
Serce pełne skorpionów

Premiera: 10 marca

 

Powieść o PRL-u, miłości i polityce. Klasyczna, porządna i wciągająca. Przygody „patointeligencji” z dobrego warszawskiego liceum, z początku lat 60-tych Engelking snuje ze swadą i wielkim zamiłowaniem do detalu. Serce pełne skorpionów czyta się świetnie.
Jakub Żulczyk

Warszawa, rok 1960. Mroczne miasto, które podnosi się z ruin.

Jacek ma 16 lat, głowę pełną opowieści, na nogach jeansy Lee, na torsie biały podkoszulek i spojrzenia rówieśniczek. Wygląda prawie jak James Dean, potrafi mówić jak on i… czuje się trochę jak on. W paczce chłopaków ze Śródmieścia, w liceum, na boisku.

Gdy do pokoju pełnego spoconych ciał, dymu papierosowego, butelek i dźwięków rock’n’rolla wchodzi Nina, atmosfera gęstnieje. Dziewczyna, która przyjechała do Warszawy ze Związku Radzieckiego nie wygląda na licealistkę, nie zachowuje się jak ona. Gdzieś tam pewnie czeka na nią starszy chłopak, jazzman albo aktor.

W tym samym czasie w zaciszu pewnej garsoniery, równie zadymionej, toczy się gra, o której bawiący się nastolatkowie nie mogą mieć pojęcia. Gra, od której zależy nie tylko ich życie, ale też przyszłość Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Ta powieść ma w sobie coś z uroku filmowych “Niewinnych czarodziejów” Andrzeja Wajdy, zresztą z roku 1960. To książka o miłości.
Aleksander Hudzik, “Newsweek”

Wojciech Engelking eksperymentuje i rysuje różną od rzeczywistej wizję losów Polski po 1960 roku. Ale inny scenariusz ma swoją scenę, choćby młodzieńczej miłości. Więcej nie zdradzę.
Maria Fredro-Smoleńska, “Vogue”

fot. Jakub Celej

Wojciech Engelking (ur. 1992) – pisarz, publicysta. Autor powieści: „(niepotrzebne skreślić)”, „Lekcje anatomii doktora D.” i „Człowiek znikąd”. Publikował m.in. w „Newsweeku”, „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej”, „Aspen Review” i „Pismie”. W TVP Kultura prowadził program „Zakładka”. Lubi jazz, papierosy, szachy i czerwone wino. Mieszka w Warszawie, na Muranowie.

Kategorie: Literatura
Tagi: Grupa Foksal, WAB