Pierwsza biografia Mrożka – premiera już 27 września 2023
Przegląd
- Typ: Biografie
- Marka: Wydawnictwo Literackie
ANNA NASIŁOWSKA
MROŻEK. BIOGRAFIA
PREMIERA – 27 WRZEŚNIA 2023
NARESZCIE: PIERWSZA BIOGRAFIA SŁAWOMIRA MROŻKA!
Sławomir Mrożek (1930–2013) – dramaturg, prozaik i rysownik, jeden z najważniejszych polskich pisarzy XX wieku. Był postacią tajemniczą, jego osobowość do dziś stanowi zagadkę. Unikał rozgłosu, w ostatnich dekadach w zasadzie nawet nie udzielał wywiadów. Fakty można wyłuskiwać z opublikowanych tomów listów, dzienników, z autobiograficznego “Baltazara” – jednak obraz, jaki się z nich wyłania, jest fragmentaryczny, pełen niedopowiedzeń.
Mrożek przez całe życie uciekał: z Krakowa do Warszawy, potem do Włoch, stamtąd do Paryża, następnie do Meksyku, ponownie do Krakowa i do Nicei. Czego chciał uniknąć? Czego się bał? Z początku nie chciał jednoznacznego wpisania w środowisko literackie, potem obawiał się zamknięcia w PRL, pozbawienia paszportu i odcięcia od Zachodu. Aż przyszedł rok 1968, gdy opublikował oświadczenie przeciwko wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji. Nie chciał jednak funkcjonować jako pisarz emigracyjny, pragnął, by jego twórczość była dostępna w księgarniach, a sztuki – wystawiane w polskich teatrach. Udawało mu się długo godzić sprzeczne racje, ale kolejne kryzysy polityczne w Polsce sprawiały, że znów trzeba było układać się z historią na nowo. Nie uciekał jednak przed sobą – na przykład w przeciwieństwie do wielu kolegów po piórze nie ukrywał wstydliwie socrealistycznych początków własnej kariery.
Ludzi i świat obserwował zwykle z boku, z ukosa, z dystansu. Milczek – ale dusza towarzystwa, ponurak – ale humorysta. Był znany z nieśmiałości, jednak kobiet w jego życiu było zwykle więcej niż przewiduje zwyczaj, co powodowało trudne do uniknięcia kolizje. Paradoksy i sprzeczności składające się na legendę Sławomira Mrożka można by mnożyć, ale Anna Nasiłowska postawiła sobie na szczęście inny cel: opierając się na materiałach źródłowych i kreśląc kontekst historyczny, wypełniła białe plamy i złożyła te pozornie niepasujące do siebie elementy w kompletną, spójną i wciągającą biografię. Znakomita biografistka wyjaśnia też tajemnicę „podwójnego debiutu” Sławomira Mrożka, przybliża postać jego pierwszej żony i rzuca nowe światło na okoliczności wyjazdu pisarza z Krakowa.
Gdy Mrożek mieszkał w Paryżu przy avenue Franco-Russe – zapamiętała jego przyjaciółka – zachwycał się pewną książką. Była to biografia demaskatorska, śmiało odsłaniająca różne tajemnice i ukryte słabości bohatera, napisana po dociekliwych poszukiwaniach źródłowych i po przeprowadzeniu wywiadów z żyjącymi świadkami. Dość bezwzględnie obnażała życie prywatne postaci, bo przecież nierzadko bohater, kandydat na pomniki, ma na sumieniu różne niechlubne sprawy. Jeden nadmiernie lubił pieniądze, inny kobiety, a wzór sprawiedliwości w sprawach publicznych bywa bardzo niesprawiedliwy wobec najbliższych.
– O! Tak właśnie powinno się pisać biografie! – wykrzyknął Mrożek.
– Ale liczysz się z tym, że ktoś może napisać twoją?
Roześmiał się. Nie powiedział jednak: o nie, mojego życia proszę nie tykać, wypraszam sobie! A więc tego nie wykluczał.
(FRAGMENT WSTĘPU)