Debiut Niny Majewskiej-Brown pt. “Wakacje”- Historia wypadu do Hiszpanii, przesyconego aromatami paelli i pomarańcz
Przegląd
- Typ: Literatura
- Marka: Rebis
Wakacje tuż tuż. W tym roku REBIS przygotował kilka specjalnych propozycji na ten czas. Już 16.06 do księgarń trafi powieściowy debiut Niny Majewskiej-Brown pt. Wakacje.
To wciągająca, dowcipna, słodko-gorzka opowieść o tym, co w życiu ważne i najważniejsze. Historia wymarzonego rodzinnego wypadu do Hiszpanii, przesyconego aromatami paelli, chorizo i bąbelkami cavy.
Gorący klimat, piękna Barcelona, czteroosobowa rodzina, próba wzmocnienia więzi małżeńskich i teściowie w tle – pełna humoru i ironii opowieść o tym wszystkim, co może wydarzyć się podczas wakacji. Niespodziewany dramatyczny zwrot akcji sprawia jednak, że bohaterka musi na nowo uporządkować i przewartościować swoje życie. To opowieść, która w zabawny sposób demaskuje nasze kompleksy, każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie, rozpozna najgłębiej skrywane sekrety, ale pokocha je i
zacznie się z nich śmiać.
Nina Majewska-Brown, absolwentka wydziału polonistyki na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza, przez lata pracowała w różnych wydawnictwach, a obecnie wychowuje synów i prowadzi dom. Wakacje to jej świetny debiut literacki. W przygotowaniu druga część i ciąg dalszy losów barwnej bohaterki, Niny Braun, kobiety po przejściach.
2
KRÓTKA ROZMOWA Z AUTORKĄ.
Masz za sobą różnorodne doświadczenia zawodowe. Co cię skłoniło do pisania?
W zasadzie od zawsze nosiłam w sobie jakieś mniejsze czy większe historie, które z zawziętością i ku uciesze słuchaczy, i swojej oczywiście, opowiadałam w dzieciństwie bratu, a potem własnym synom, jednocześnie odkrywając, jak bardzo można zaczarować dzieciaki opowieściami o mieszkającym pod wanną potworze czy zmyślonymi historiami z dzieciństwa.
Podczas ostatnich wymarzonych wakacji w gorącej Barcelonie wpadła mi do głowy przejmująca myśl, że noszę w sobie ironiczną historię, która tak naprawdę mogłaby przydarzyć się każdemu. Do głowy przyszło mi pierwsze zdanie, które przez kilka tygodni nie dawało mi spokoju i w październiku zaczęłam pisać. Z zaskoczeniem odkryłam, że to zajęcie sprawia mi wiele przyjemności i pozwala oderwać się od codziennych problemów.
Bardzo podobają nam się styl i sposób obrazowania Wakacji. Podejmowałaś wcześniej próby literackie czy od razu odnalazłaś własny styl?
Jak każda szanująca się nastolatka pisałam ckliwe wiersze, a w zasadzie haiku, które nawet przez przypadek zostały raz czy dwa opublikowane. Wakacje to tak naprawdę moja pierwsza próba literacka, a styl, pełen autoironii, refleksyjności i złośliwości, zrodził się w miarę pisania.
Skąd się wzięła Nina Brown? Czy uosabia współczesną Polkę i jej problemy?
Nina wypłynęła z najskrytszych zakamarków mojego wnętrza. To dojrzała kobieta, z którą może się utożsamić prawie każda czterdziestolatka: zabiegana, zapracowana, łaknąca ciszy i szczęścia, delektująca się chwilą, a jednocześnie naiwna, wybuchowa, wykończona problemami zawodowymi i rodzinnymi. Jej życie ze wszystkimi jego apetytami i potrzebami jest życiem każdej z nas.
Wiemy, że powstaje ciąg dalszy przygód bohaterki. Piszesz, mając dokładnie zaplanowaną całość, czy improwizujesz?
Oczywiście mam w głowie pewien plan, jednak to bohaterowie wciągają mnie w swój świat.
Artykuły powiązane:
O autorze
Skomentuj
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować.