Już za tydzień Muchomor wyda ostatnią książkę z ekologicznej serii o żywiołach Ani Skowrońskiej. „ZIEMIA” będzie miała swoją premierę 3 listopada. O tym skąd wziął się pomysł na stworzenie serii, jak dobierane są treści oraz dlaczego warto przeczytać „ZIEMIĘ” opowiada sama autorka.

 

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

1. Skąd wziął się pomysł na stworzenie serii książek: WODA, WIATR, OGIEŃ, ZIEMIA?

Impulsem był jakiś kolejny sztorm, który docierał do wybrzeży Ameryki. Obserwowałam jak Amerykanie przygotowują ewakuację, jakie dane otrzymują dzięki satelitom. Przy tej okazji jak zwykle mnóstwo było wiadomości o zmianach zachodzących w klimacie… Wtedy przyszło mi do głowy, że fajna byłaby taka seria, która tłumaczyłaby jak powstaje wiatr, woda, ogień, ziemia i Ziemia, czym one są, jak wzajemnie na siebie działają i co od nich zależy. Chciałam to pokazać maksymalnie ciekawie, na konkretnych przykładach wziętych z różnych stron świata. Poza tym często o żywiołach słyszymy przy okazji jakichś dramatycznych wydarzeń: pożarów, powodzi, tajfunów. Tymczasem one są niezbędne do życia.

2. Każda z książek charakteryzuje się wyszukanymi ciekawostkami. W jaki sposób dobierałaś treści?

Miałam dwa pomysły. Pierwszy, to ciekawostki ściśle związane z tematem. Czyli jeśli piszę od czego zależy kolor płomienia, mogę poprzestać na suchym opisie: od składu chemicznego tego, co aktualnie płonie. Ale jeśli opowiem o świeczkach na tort, które są białe, ale każda ma płomień w innym kolorze, to przyciągam uwagę i dziecko łatwiej zrozumie, o co chodzi. Kiedy mówię o piasku, pokazuję do czego jest wykorzystywany, aby dzieci widziały, że wiedza o piasku nie jest jakąś abstrakcją, wystarczy, że spojrzą na szyby w oknie… Po prostu szukałam konkretnych przykładów. Świetnie współpracowało się Agatą Dudek i Małgosią Nowak, bo obraz doskonale uzupełnia treść. Czasem jedna ilustracja ptaka, w którego brzuchu widzimy wieszak i kawałki plastikowych rękawic, powie nam więcej o plastiku w oceanach niż sam tekst.
Drugi typ ciekawostek, to te z obszaru kultury. Żyjemy w świecie, gdzie wszystko ze sobą się łączy, więc chciałam pokazać, że cztery żywioły są bardzo obecne w kulturze. Stąd pokazuję np. święto Chanuka, które obchodzą Żydzi czy Divali w Indiach (chodzi o święta świateł w książce Ogień). Kiedy opowiadam o wodzie, która zamarza i o śniegu wspominam wieczną zimę w Narni. One pojawiają się sporadycznie, bo jednak książka nie jest o motywach wody, ognia, czy wiatru w kulturze.

3. Do dzieci w jakim wieku kierowane są książki?

Myślałam o 9-12 latkach, ale oczywiście to bardzo zależy od dziecka.

4. Za chwilę premiera ostatniej książki z serii pt. “ZIEMIA”. Powiedz dlaczego według Ciebie warto do niej zajrzeć?

No nie tylko zajrzeć! Warto ją przeczytać. Dowiemy się z niej jak powstała i zmieniała się Ziemia-planeta i jak tworzy się ziemia-gleba. Zobaczymy zależność między tym co jemy, a glebą (przy tej okazji spotkamy Charles’a Darwina prowadzącego badania nad dżdżownicami). Zobaczymy jakie nasza planeta kryje skarby, do czego ich używamy. Może kilka tytułów rozdziałów pokaże czego możemy się spodziewać: FOTOGRAFIA SPRZED MILIARDÓW LAT, WIELKI PLAC BUDOWY, GÓRY Z OCEANÓW, CO JEST WEWNĄTRZ ZIEMI, ZRÓB SOBIE OGRÓDEK. Ilustracje są dowcipne, kolorowe i ciekawe!