Odnajdź własny „Sens życia”. Premiera książki Justyny Kamińskiej, terapeutki redukcji stresu
Przegląd
- Typ: Poradniki
Szukasz poradnika, który realnie Cię zainspiruje? Oczekujesz porady, ale takiej, którą z łatwością możesz wprowadzić do swojego życia? Masz już dość wydumanych złotych myśli kolejnych „specjalistów” od szczęścia?
Dobrze się składa. Bo właśnie na rynku pojawiła się książka, która spełnia wszystkie Twoje potrzeby. „Sens życia” Justyny Kamińskiej to pozycja niebanalna. Została napisana przez matkę, żonę i aktywną zawodowo pedagożkę, znającą trudy szarej codzienności. Oparta na polskich realiach, stanowi przewagę nad amerykańskimi bestsellerami ukazującymi świat tylko przez różowe okulary. Nie jest to też trudny do przebrnięcia podręcznik wypełniony historiami kolejnych klientów gabinetów psychoterapeutycznych. „Sens życia” stanowi sprytne i lekkie połączenie życiowych doświadczeń z najistotniejszymi faktami naukowymi, które pozwalają lepiej zrozumieć siebie. Co ważne, książka uzupełniona jest o proste ćwiczenia będące znakomitym narzędziem do skutecznego samorozwoju.
– To jest przepiękna opowieść. Przez wiele lat nosiłam w sobie pragnienie napisania książki, ale dopiero po pewnych warsztatach z samorozwoju udało mi się zdobyć na odwagę, aby ją stworzyć – mówi Justyna Kamińska, autorka „Sensu życia” i dodaje: – To tam, podczas warsztatów, narodził się konkretny pomysł na książkę. Już wtedy zaczęłam nad nią powoli pracować. Po powrocie do domu, w ciągu dwóch, trzech tygodni napisałam całość.
Justyna Kamińska jest nauczycielem z profesji. Codziennie jednak odkrywa swe powołanie jako terapeutka zajmująca się łagodzeniem stresu i napięć fizycznych. Swoją pracą wspiera innych w podróży do wewnętrznej harmonii i uczy sztuki miłości własnej. Jej książka składa się z 10 rozdziałów, a każdy z nich wypełniony jest doświadczeniami i refleksjami nad życiem i różnymi jego składowymi, takimi jak między innymi akceptacja siebie, poszukiwanie miłości, rola snu w drodze do odnalezienia siebie czy budowanie odporności psychicznej.
Patronat nad „Sensem życia” objęli: wTonacjiKultury.pl, naKanapie.pl, MamoPracuj.pl.
Justyna Kamińska, „Sens życia”, Wydawnictwo BookEdit, 2023.
Rozmowa z autorką „Sensu życia”, Justyną Kamińską
Na co dzień jest terapeutką redukcji stresu i napięć ciała, odnajdywania siebie i harmonii oraz nauki miłości do samego siebie. Właśnie wydała swoją debiutancką książkę „Sens życia”, która stanowi atrakcyjną propozycję, odmienną od poradników w amerykańskim stylu.
Rozmowa z Justyną Kamińską o tym, co kryje się za pojęciem sensu życia, o tym, czy szczęście może trwać przez całe życie i czy jej książka jest wsparciem w terapii.
Czym jest dla Pani sens życia? Zdaje się, że zdefiniowanie tego pojęcia jest dość trudne, skomplikowane. Przecież dla każdego z nas sens życia jest inny…
– To prawda, sens życia może być różny dla każdej osoby, ponieważ zależy on od osobistych przekonań, wartości i celów życiowych. Dla niektórych może to być znalezienie szczęścia i spełnienia, dla innych realizacja pasji lub służenie innym ludziom. Ważne jest, aby każdy mógł znaleźć ten własny sens życia, który daje mu satysfakcję i poczucie spełnienia.
Dla mnie sens życia polega na nieustannej podróży w głąb siebie, ku odkrywaniu prawdziwej mnie- prawdziwego mojego „ja” ukrytego za wieloma przekonaniami i życiowymi doświadczeniami. To jakby podróż po labiryncie, gdzie każdy zakręt i skrót to kolejna szansa na poznanie siebie na nowo. Jest to nie tylko proces poznawania, ale także akceptowanie siebie takim, jakim się jest. To nauka kochania siebie w pełni, z wszystkimi naszymi wadami i zaletami. Gdy osiągnęłam ten stan, zaczęłam żyć pełnią życia. Świadomie czerpiąc radość z chwili tu i teraz. Kiedy jestem świadoma siebie i swoich wartości, wszystkie inne aspekty życia zaczynają się układać naturalnie. Relacje z rodziną i przyjaciółmi stają się głębsze i bardziej autentyczne, a praca staje się nie tylko sposobem na utrzymanie się, ale także sposobem na wyrażanie moich pasji i celów. To jest dla mnie prawdziwy sens życia, nieustanna podróż do odkrywania siebie i bycie w zgodzie z sobą.
W swojej debiutanckiej książce pisze Pani: „Pełnia życia to stan, w którym człowiek czuje się spełniony i szczęśliwy, realizując swoje cele i marzenia”. Czy, Pani zdaniem, człowiek może być szczęśliwy przez dłuższy czas? Niektórzy twierdzą, że prawdziwe szczęście to zaledwie chwila, że nie sposób odczuwać szczęście cały czas. Kim zatem jest człowiek szczęśliwy?
– Pojęcie szczęścia jest subiektywne i może być rozumiane różnie przez różne osoby. Istnieją różne teorie na ten temat. Niektórzy twierdzą, że szczęście może być trwałe i osiągalne przez dłuższy czas poprzez życie w zgodzie ze swoimi wartościami, realizację celów i utrzymywanie zdrowych relacji.
Inni uważają, że prawdziwe szczęście to raczej efemeryczne uczucie, które pojawia się w określonych momentach i nie jest stałe. Dla nich szczęście to chwila euforii, satysfakcji lub spełnienia.
Ostatecznie, kim jest człowiek szczęśliwy, zależy od jego własnych przekonań i doświadczeń. Dla jednych to może być trwałe, długotrwałe spełnienie, a dla innych krótkotrwałe, ale intensywne chwile szczęścia. Ważne jest, aby każdy mógł określić, co dla niego oznacza prawdziwe szczęście i aby dążył do niego w swoim życiu.
Pani książka różni się od innych tego typu tytułów. Jest przystępnym zbiorem doświadczeń matki, żony, aktywnej zawodowo kobiety, osadzonym w polskich realiach. To ciekawa propozycja dla tych, którzy mają dość poradników w amerykańskim stylu. Skąd wziął się na nią pomysł?
– To jest przepiękna opowieść. Przez wiele lat nosiłam w sobie pragnienie napisania książki, ale dopiero po pewnych warsztatach z samorozwoju udało mi się zdobyć na odwagę, aby ją stworzyć. To tam, podczas warsztatów, narodził się konkretny pomysł na książkę. Już wtedy zaczęłam nad nią powoli pracować. Po powrocie do domu, w ciągu dwóch, trzech tygodni napisałam całość. Słowa wręcz wylewały się ze mnie i tak bardzo chciały zostać spisane.
To było moje życiowe dzieło, które powstało z myślą o inspirowaniu innych do działania, przekonania ich, że warto spojrzeć na życie z nowej perspektywy i wspierania w odkrywaniu własnego prawdziwego „ja”.
W swojej pracy terapeuty redukcji stresu i napięć ciała patrzy Pani na człowieka holistycznie. To duże wyzwanie, ale też wielka szansa na osiągnięcie terapeutycznego celu. Czy lekturę „Sensu życia” można traktować jako wstęp czy wsparcie takiej terapii?
– Oczywiście, lektura “Sensu życia” może być traktowana jako wstęp lub wsparcie dla terapii redukcji stresu i napięć ciała. Książka może pomóc osobom uczestniczącym w terapii lepiej zrozumieć siebie, swoje cele życiowe, wartości oraz sposoby radzenia sobie ze stresem. Może dostarczyć inspiracji i perspektywę, która pomoże klientom w procesie samopoznania i osiągnięcia terapeutycznego celu. To cenna literatura dla tych, którzy chcą eksplorować głębsze aspekty swojego życia i rozwoju osobistego.