Islandzka pisarka oskarża polskich znanych blogerów i podróżników, o plagiat jej książki
Przegląd
- Typ: Prawo autorskie
Przedmiotem sporu jest książka “Rekin i Baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów “, autorstwa Marty i Adama Biernatów, wydana w lutym 2017 roku przez Wydawnictwo Poznańskie.
Alda Sigmundsdottir, popularna autorka książek i artykułów o Islandii, opublikowała 2 września br., na swoim profilu emocjonalny post, w którym oskarża Adama i Martę Biernatów o plagiat oraz wyraża swój żal za opieszałość i brak reakcji ze strony polskiego wydawcy książki.
Po odkryciu, że “duże fragmenty – do 90% – mojej publikacji „The little book of the Islanders in the Old Days” – zostały opublikowane w polskiej książce w tłumaczeniu bezpośrednim, albo jako parafraza” – pisarka zwróciła się poprzez kancelarię prawną do Wydawnictwa Poznańskiego, zawiadamiając o naruszeniu praw. Ustaliła też, że “Rekin i Baran” zawiera także fragmenty innych jej książek.
W odpowiedzi na post Aldy Sigmundsdóttir, Wydawnictwo Poznańskie opublikowało na swoim profilu na facebooku oświadczenie: wraz z komentarzem o wycofywaniu książki z rynku:
“Ze zdziwieniem zapoznaliśmy się z komunikatem pani Aldy Sigmundsdóttir, autorki książki „The Little Book of the Icelanders in the Old Days”, w którym opisuje ona losy sporu dotyczącego książki autorstwa Marty i Adama Biernatów, pod tytułem „Rekin i baran”, wydanej w Polsce nakładem naszego wydawnictwa.
Pani Alda Sigmundsdóttir wskazuje w nim, że Wydawnictwo Poznańskie, choć wprawdzie złożyło ofertę zakończenia sporu, to następnie przestało wykazywać chęć porozumienia i wycofało swoją propozycję.
Informacja ta jest nieprawdziwa. Wydawnictwo Poznańskie prowadziło rozmowy z wyznaczoną przez panią Sigmundsdóttir kancelarią, poszukiwało najlepszego rozwiązania zaistniałej sytuacji oraz podjęło się mediacji Autorki z Autorami spornej publikacji. W końcu złożyło konkretną propozycję ugodową i do dnia dzisiejszego nie doczekało się na nią odpowiedzi. Wydawnictwo Poznańskie nigdy oferty nie wycofało. Pani Sigmundsdóttir nie zgodziła się też na spotkanie ani osobiście, ani przez prawników z samymi Autorami, a obecnie, nie informując nikogo o jednostronnym zakończeniu rozmów, opublikowała komunikat przedstawiający nieprawdziwą wersję wydarzeń.
Wydawnictwo Poznańskie podtrzymuje swoją gotowość realizacji złożonej oferty oraz, jeśli taka będzie wola pani Sigmundsdóttir, kontynuowania przerwanych przez nią rozmów i dalszej mediacji pomiędzy Autorką a Autorami, Martą i Adamem Biernatami.
Zarząd Wydawnictwa Poznańskiego”
“Szanowni Państwo, dokładamy wszelkich starań, aby książka została całkowicie wycofana ze sprzedaży (nie mamy wpływu na sprzedaż egzemplarzy, które nie są własnością Wydawnictwa, w tym sprzedaży na rynku wtórnym). Zaproponowaliśmy autorce ugodę, także w wymiarze finansowym. Nie ignorowaliśmy pisma autorki – na tym etapie sprawa była rozwiązywana między kancelarią autorki i naszą. Post, który się pojawił u pani Sigmundsdóttir nie był konsultowany z reprezentującą autorkę kancelarią. Jeśli chodzi o naszą odpowiedzialność – podpisujemy z autorami umowy, w których gwarantują oni, że przekazywane nam utwory pozbawione są wad prawnych. Rozumiemy argumenty pani Sigmundsdóttir – sprawa, którą prowadzimy z nią i autorami książki „Rekin i Baran” wymagała czasu i prawnej ekspertyzy. Aby uniknąć wieloletniego sporu sądowego zaproponowaliśmy rozwiązanie ugodowe. Niemniej podkreślamy, nigdy nie wysłaliśmy informacji, że wycofujemy się z oferty ugody.”
W odpowiedzi na post Wydawcy, Alda Sigmundsdóttir przedstawiła swoją historię wydarzeń. Ponad rok temu, po dkryciu, że książka może być plagiatem, pisarka natychmiast zwróciła się w tej sprawie do Icelandic Writers’ Union, który skontaktował ją ze swoimi prawnikami. Po zapoznaniu się ze sprawą zawiadomili oni Wydawnictwo Poznańskie, żądając wycofania z rynku książki “Rekin i Baran”. Według Pani Sigmundsdóttir, po około 10 dniach przyszła odpowiedź z Polski, w której Wydawca odrzucił żądania. Wtedy pisarka skontaktowała się z polskimi prawnikami zajmującymi się prawem autorskim, przyjechała do Polski (w październiku ubiegłego roku) i uzgodniła z nimi dalsze działania.
Według Aldy Sigmundsdóttir, prawnikom nie udało się dotychczas skontaktować z autorami “Rekina i Barana”. Natomiast, Wydawnictwo Poznańskie, jak pisze pisarka, wyraziło za pośrednictwem swojego prawnika, chęć podjęcia ponownie negocjacji.
Alda Sigmundsdóttir planuje na bieżąco informować o postępach i wyniku negocjacji. Sprawa w toku…