GONE to swego rodzaju fenomen na rynku wydawniczym. Stworzona przez doświadczonego pisarza, który na swoim koncie ma grubo ponad setkę publikacji, książka spotkała się z zaskakująco szerokim oddźwiękiem wśród czytelników. Zafascynowana stworzonym przez Granta światem pozbawionym kontroli dorosłych, młodzież rzuciła się do klawiatur i zalała Internet falą entuzjastycznych recenzji. Niesterowana odgórnie kampania reklamowa wystartowała sama z siebie i okazała się na tyle skuteczna, by GONE okrzyknięto bestsellerem.
Powieść o współczesnej młodzieży i dla współczesnej młodzieży – tak najkrócej można byłoby opisać książkę Granta. Sposób prowadzenia narracji, kreacja bohaterów, tempo akcji – wszystko to zbliża estetykę GONE do estetyki filmu bądź serialu i sprawia, że po książkę mogą sięgnąć również ci, którzy dotąd nie mieli ochoty na spotkania z literaturą. Porównywana zarówno do „Władcy much” Goldinga, jak i komiksów o X-Menach, seria Granta stanowi dowód na to, że można w zgrabny sposób połączyć ze sobą stare i nowe, klasyczne, ograne motywy oraz pomysły rodem z science-fiction. Sam Stephen King nie krył swojego entuzjazmu, wysyłając do amerykańskiego wydawcy bardzo entuzjastyczny list, w którym oznajmił, że będzie rekomendował GONE jako znakomitą lekturę dla młodego odbiorcy.
Już od miesiąca działa, stworzona przez profesjonalistów, strona dedykowana polskiemu wydaniu GONE: WWW.seriagone.pl, na której można nie tylko zapoznać się z sylwetką autora czy głównych bohaterów, ale również obejrzeć zwiastun filmowy po polsku <sic!> czy posłuchać pierwszych rozdziałów powieści w formie audiobooka.
GameExe.pl
Powieść oprócz zwykłej rozrywki skłania jednak czytelnika do odrobiny refleksji nad zachowaniem dzieciaków. Pozwala zastanowić się nad niektórymi sytuacjami i wyciągnąć określone wnioski. Jakie? Sądzę, że każdy kto książkę przeczyta dojdzie do nich bez konieczności podpierania się sugestiami recenzenta.
Valkiria.net
Przeczytanie Gone zajęło mi niecałe dwa dni. To wspaniała i wciągająca lektura, wobec której obojętnie nie powinien przechodzić żaden miłośnik fantastyki. Autor posiada ogromne wyczucie i nawet w kreowanym z takim rozmachem świecie potrafi doskonale poprowadzić akcję do zakończenia. Powieść się kończy, główne wątki zostają zamknięte w satysfakcjonujący czytelnika sposób, lecz to nie koniec historii. I z całą pewnością chce się sięgnąć po kolejny tom.
Tawerna.rpg.pl
Jeśli jesteś rocznikiem, którzy przeżył gimnazjum, ta książka jest dla ciebie, bo pewnie wiesz do czego zdolni są czternastolatkowie pozbawieni nadzoru. Niech was nie zmyli cukierkowata okładka, “Gone” jest szalenie realistyczna. Gdyby właśnie w tej chwili, w tym momencie, zabrakło wszystkich dorosłych, akcja potoczyłaby się tak samo. Też bałbyś się o swoje życie.
Miastofantastyki.pl
Pomysł mistrzowsko wykorzystany już we „Władcy much” Goldinga tu zyskuje nowe oblicze. Michael Grant bowiem bawi się konwencją, pisząc coś, co w zasadzie przypomina gotowy scenariusz filmowy – bez opisów, bez zagłębiania się w dylematy moralne i bez przestojów w akcji (…)Świat opisany w GONE czyli ETAP (w angielskiej wersji FAYZ) to okrutna i mroczna rzeczywistość, w której dzieci muszą walczyć miedzy sobą o przywództwo i przetrwanie. Autor nie stroni od scen przemocy, a jego sposób opisywania zdarzeń powoduje, że kolejne strony powieści połyka się błyskawicznie, a lekturze towarzyszy nieustanny dreszczyk grozy.
Students.pl
To, co przemawia za Gone: Zniknęli, to nie tylko “miodny” temat, który na pewno spodoba się każdemu przedstawicielowi grupy wiekowej 13-16, ale także konstrukcja postaci i naprawdę dobrze poprowadzona fabuła. Akcja nie jest przewidywalna, a dzieciaki, które poznajemy na kartach książki, zachowują się jak żywi ludzie… Z czystym sumieniem polecam Gone każdemu. Możecie śmiało kupić ją młodszemu rodzeństwu, a potem podebrać i samemu przeczytać. W żadnym razie nie będzie to strata czasu.
Polter.pl
Mamy tu wszystko, czego oczekuje czytelnik, który wyrósł już z Harrego Pottera – wciągającą fabułę, moralne dylematy, walkę o przetrwanie, a wszystko to przyprawione lekką fantastyką, aurą tajemnicy i mnóstwem zagadek.
ZielonaWieza.pl
Książka (…) zaskakuje i niepokoi. To fabuła, która kojarzy się z serialami telewizyjnymi „LOST” czy „Heroes”. Dla miłośników wielkich wrażeń czy osób lubiących odkrywać tajemnice z zakresu fizyki będzie to książka idealna. Czytelnik będzie mógł odkrywać właściwości tajemniczych błysków świateł, moc telekinezy, teleportacjii, zapozna się z niewidoczną, zasilaną elektrycznie barierą. Autor w prosty sposób udziela zgodnych z logiką odpowiedzi na wszystkie pytania, które przychodzą do głowy czytelnikowi, a także dba o to, by pojawiło się coś ponadto, coś niewytłumaczalnego.
Granice.pl
Przed nami dopiero pierwsza część cyklu, który zapowiada się co najmniej smacznie. Oczywiście jest to powieść o okrucieństwie powodowanym przez brak kary, o walce o władzę czy zwykłe przetrwanie, o uprzedzeniach wobec innych, o odpowiedzialności i odwadze. Ale przed nami opowieść o zjawiskach paranormalnych i wkroczenie w świat horroru, który Michael Grant w pierwszym tomie dopiero zapowiedział.
Monika Frenkiel, Onet.pl
Artykuły powiązane:
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/wirtua/domains/wirtualnywydawca.pl/public_html/wp-content/themes/waszww-theme/includes/single/post-tags.php on line 4
O autorze
Skomentuj
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować.