W Gazecie Wyborczej wywiad z Andrzejem Nowakowskim. A w nim m.in. o tym, że:

> Dzisiaj mogę się nadymać i mówić, że jestem ważny, ale de facto nie jestem, bo nie stoi za mną żaden potencjał…
> Kiedy do mojego wydawnictwa przyszli kontrolerzy z ZUS-u, to od razu powiedzieli: aha, rynek książki, tu nie obowiązują żadne reguły gry…
> Duzi wydawcy jakoś sobie radzą, ale mali są powszechnie okradani. Rynek hurtowy dzisiaj to kompletna tragedia: mamy ponad 300 firm, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest ich dziesięć, a w Niemczech cztery…
> PIK powinien być partnerem dla senackiej i sejmowej komisji kultury, dla ministerstw Kultury, Edukacji, Spraw Zagranicznych…
> Myślę, że wszędzie są ludzie przychylni książce, trzeba ich tylko przekonać i coś im zaproponować…
…czytaj całość wywiadu

(more…)

Ta strona jest dostępna tylko dla zalogowanych osób. Jeżeli masz konto, to się zaloguj, a w innym przypadku zarejestruj się.